Płeć słabsza wypadła o niebo lepiej w badaniu umiejętności montowania składanych mebli Ikei. "Panie najpierw sortują poszczególne części, a panowie wyrzucają wszystko z pudełka prosto na podłogę. W trakcie pracy nagle okazuje się, że coś zginęło" - mówi Petra Hesser, szefowa niemieckiego oddziału sieci IKEA. "Co więcej, panowie nigdy nie czytają instrukcji i zawsze są przekonani, że sobie poradzą. W rezultacie z ich pracy wynika więcej zamieszania niż pożytku" - dodaje.

Reklama

Rezultaty badań nie dziwią psychologów: "Mężczyźni często żartują z tego, że kobiety nie radzą sobie w prostych monterskich robotach. W rzeczywistości jednak kobiety są bardziej cierpliwe i uważniej analizują sposób wykonania danej rzeczy" - komentowała w dzienniku "Daily Express" znana brytyjska psycholog Gladeana McMahon.

Czyżby runął mit majsterkowicza-złotej rączki i legendarnych męskich zdolności analitycznych?