Vavelta - nowa procedura medyczna - polega na wstrzykiwaniu w skórę twarzy komórek wyhodowanych z niemowlęcych napletków. Ponoć działa szybko i trwale odmładza skórę.
Za nową techniką poprawiania wyglądu stoi brytyjska firma biomedyczna Intercytex. Nowością, jaką ta kuracja wnosi do olbrzymiego wachlarza znanych już procedur, jest trwała odbudowa komórek najgłębszych warstw skóry.
Wstrzyknięte komórki namnażają się, wzmacniając i odmładzając skórę. Firma twierdzi, że w przeciwieństwie do wstrzykiwania kolagenu czy botoksu, kuracja komórkowa przynosi trwałe rezultaty.
Vavelta to także nazwa przezroczystego płynu, w którym pływają fibroblasty, komórki skóry. Napletki, z których zostały pozyskane, pochodzą z amerykańskich szpitali, gdzie obrzezywanie noworodków jest powszechną procedurą.
Zamiast do kosza, trafiają do Wielkiej Brytanii. Tam, w laboratoriach Intercytex serwuje się im kąpiel w enzymach, by uwolnić fibroblasty. Te z kolei hoduje się i przygotowuje Vaveltę.
Jak daleko można posunąć się w kuracji odmładzającej skórę? Na rynku pojawiła się nowa usługa, która podobno jest skuteczniejsza od botoksu, i na pewno przyjemniejsza niż wstrzykiwanie pod skórę toksyn. Jedyny problem w tym, że chodzi o krem... z napletków.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama