Wyznanie Żmudy-Trzebiatowskiej sprowokował jej życiowy partner, z którym pląsa po parkiecie w "Tańcu z gwiazdami". Adam Król powiedział, że gdy skończy się program, chciałby założyć rodzinę. Gdy aktorka to usłyszała, dodała: "Też bym chciała. Chciałabym mieć dużo dzieci. Najlepiej piątkę" - cytuje Żmudę-Trzebiatowską "Super Express".
Bulwarówka przypomina, że jeszcze niedawno aktorka mówiła coś zupełnie innego. "Nieprędko będę miała dzieci z tym tyranem" - zapewniała podczas nagrywania jednego z odcinków tanecznego show.
Powstaje więc pytanie: czy plany założenia wielodzietnej rodziny to tylko chwyt pod publikę? Może Żmuda-Trzebiatowska liczy na głosy matek szukających w "Tańcu z gwiazdami" pary, której można by kibicować?
Macierzyństwo jest piękne, ale Marta Żmuda-Trzebiatowska chyba nie wie, z czym wiąże się wychowywanie pięciorga dzieci. Młodość mija szybciej, gdy trzeba non stop karmić i przewijać. Radość z pięknego ciała ustąpi miejsca urokowi prania, gotowania i liczenia zmarszczek. Czy aktorka na pewno wie, na co się porywa?
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama