Akiro był prawdziwym "rybakiem" kobiecych majtek. Wpadł, kiedy dojrzała go jedna z ofiar. Zdumiona kobieta była świadkiem, jak dojrzały mężczyzna sięga trzymetrową wędką na jej balkon, by wyłowić z niego suszące się majtki. Zbulwersowana chwyciła za telefon i wezwała policję.
Ta ruszyła śladami 51-latka i trafiła do jego mieszkania. Tam mundurowi odkryli 500 sztuk bielizny. Zebranie imponującej kolekcji zajęło mieszkańcowi Tokio wiele lat. Wyznał bowiem policjantom, że jest nałogowym złodziejem majtek od 33 lat. Pogrążył się w tym nałogu, kiedy skończył 18 lat.