"Wiele rzeczy nie ułożyło im sie tak jak chcieli, więc mają dosyć Stanów. Do tego David chce być blisko swej brytyjskiej rodziny" - tłumaczy jeden z przyjaciół państwa Beckham amerykańskiemu magazynowi "America's Ok!".

Dlatego David cały czas modli się, by jakiś brytyjski klub wykupił jego kontrakt z klubu Los Angeles Galaxy, by wreszcie mógł wrócić na Wyspy - nie chce płacić kary za zerwanie pięcioletniej umowy.

Reklama

Pięknej Victorii także ckni się za Wielką Brytanią. Bo w Stanach nie została królową mody, a amerykańskie bulwarówki cały czas kpią z jej strojów. Dlatego chce skoncentrować się na swej brytyjskiej marce ubrań - dVb.