Jedne gwiazdy kolekcjonują buty, inne kapelusze. Keith Richards wariuje natomiast na punkcie gitar. "Mam ich chyba trochę za dużo. Posiadam trzy tysiące gitar i tylko dwie ręce. To nieprawdopodobna kolekcja wspaniałych instrumentów, a ja grałem góra na dziesięciu z nich. Dlatego albo je rozdam, albo otworzę muzeum" - zapowiada gitarzysta Stonesów.
Richards nie miałby żadnych rozterek z rozdaniem instrumentów, bo i tak większość z nich otrzymał w prezencie. "Nie wiem, czym sobie na to zasłużyłem. Jestem przecież jednym z największych dupków na świecie" - stwierdził z rozbrajającą szczerością.