"Salma zawsze marzyła, żeby mieć ślub jak Kopciuszek" - mówi jeden ze znajomych pary. I aktorka doczeka się takiej uroczystości. Jej bogaty narzeczony dał jej wolną rękę i Salma może szaleć do woli, szykując się do najważniejszego dla niej wydarzenia. I trzeba przyznać, że gwiazda do woli z tego korzysta.

Reklama

Właśnie zapłaciła 500 tysięcy dolarów za usługi Nicolas Ghesquiere, który ubierał do ślubu Nicole Kidman. Na ceremonię ślubną prywatnymi odrzutowcami ma przylecieć około 400 gości. Oczywiście, transport na koszt pana młodego. A Salma powie sakramentalne tak w jednej z winnic niedaleko St. Tropez. Impreza ma potrwać pięć dni.

Podobmo same kompozycje kwiatowe mają kosztować milion dolarów. No i jedzenie zapowiada się całkiem zachęcająco. Goście będą mogli między innymi spróbować kawioru z bieługi i sprawdzić kruchość japońskiej wołowiny. Do tego zrosić gardło najlepszymi francuskimi szampanami i włoskimi winami. Za jedzonko i alkohole pan młody wyłoży z kieszeni kolejny milion dolarów.