Najwięcej bajkowych postaci skojarzono właśnie z szefem rządu. Specom od marketingu i psychologii premier kojarzy się z głównym bohaterem popularnego w PRL serialu "Jan Serce", sympatycznym nieudacznikiem poszukującym miłości. Jak pisze "Wprost", premiera kojarzono także z amorkiem, Kaczorem Donaldem, Syzyfem, Prometeuszem, Dawidem (przeciwnikiem Goliata), słoneczkiem, Liskiem Chytruskiem, Asteriksem, Piotrusiem Panem i przebiegłym lisem.

Reklama

Tygodnik pytał też o innych czołowych polskich polityków. Okazało się, że Waldemar Pawlak, wicepremier i szef PSL, jest postrzegany przez pryzmat swojego wyglądu jako cielak. Ma temperament żółwia, a pod względem skojarzeń ze wsią respondenci nazwali go: Antek, Janko Muzykant i sołtys.

Bronisław Komorowski to dla niektórych borsuk. Innym kojarzy się z hrabią i papą Smurfem. Najbardziej wyrazistą postacią rządu Tuska jest Radosław Sikorski, którego ze względu na inteligencję oraz prezencję przepytywani skojarzyli z rycerzem i Jamesem Bondem. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski to adwokat diabła. Zdaniem respondentów, czasem gra niezbyt czysto, ale w zależności od zapatrywań służy to dobrej (Brudny Harry) albo złej stronie mocy (Lord Vader).

Tygodnik "Wprost" pisze, że minister zdrowia Ewa Kopacz to piguła i Królowa Śniegu. Niektórzy docenili jej próby reformowania służby zdrowia, za co porównano ją do francuskiej Marianny, wiodącej lud na barykady. Za to Katarzyna Hall - szefowa resortu edukacji - to kret, myszka i zakonnica.

Reklama

Na koniec tygodnik przytacza skojarzenia z braćmi Kaczyńskimi. Zdaniem respondentów, prezydent Lech jest dobrym policjantem, a prezes Jarosław tym złym. Jarosława Kaczyńskiego nazwano też Gargamelem, Nikodemem Dyzmą i androidem.