Wzdłuż długiego na cztery kilometry kanału strażnicy miejscy zamontowali czternaście kamer wyposażonych w supernowoczesne teleobiektywy. Pozwolą one nie tylko odczytać nazwę i numer przepływającej jednostki, ale i przyjrzeć się twarzy prowadzącego. Dzięki temu obsługa kamer będzie mogła błyskawicznie przesłać te dane do patroli pilnujących porządku na kanale.

Reklama

Wyłapywani będą wszyscy piraci, prujący wody kanału z prędkością większą niż siedem kilometrów na godzinę. Mandat za przekroczenie prędkości wynosi 102 euro, zaś maruderzy próbujący wymigać się od kary zapacą aż trzy razy więcej.

Po głównym szlaku wodnym w Wenecji pływa równocześnie zwykle około 80 jednostek. Jednak w godzinach szczytu ich liczba wzrasta do 300. Dlatego wszystkich obowiązuje ograniczenie bezwzględna ostrożność i ograniczenie prędkości. Każdy kto nie dostosuje się do nowych reguł naraża innych użytkowników kanału na wypadek, a siebie na dotkliwą karę.