Na sukienkę naszyto 10 kg złota, na marynarki trafiło drugie tyle. Wybrani uczniowie Bunka Fashion College posłużyli także za modeli, choć nie każdy był w stanie wytrzymać wagę ubrania. Pod jednym z modeli ugięły się nogi i zastąpić go musiał silniejszy kolega. Choć lżejsze, ubranie sprawiło też nieco kłopotów modelce.

"Razem z materiałem sukienka ważyła strasznie dużo i choć uszyta była na miarę, strasznie mnie bolały plecy" - żaliła się Haruna Mine, młoda modelka i dzielna adeptka krawieckiej sztuki.

Reklama