Makowiecki chce się wyszumieć, a Jusis ustatkować. Nic dziwnego. On ma 23 lata, a ona jest o 10 lat starsza. Problem w tym, że skoki w bok piosenkarza na pewno bolą jego ukochaną.
"Fakt" przypomina, że w wakacje wyszło na jaw, że Tomasz Makowiecki ponownie zszedł się z Reni Jusis. Kiedyś tę dwójkę, mimo dziesięcioletniej różnicy wieku, łączyło wiele. Dlatego postanowili spróbować jeszcze raz.
Tymczasem - jak donosi "Fakt" - bardzo możliwe, że związek się rozpadnie, bo Makowiecki szuka wrażeń. Gdy bawi w Warszawie, ochoczo prowadza się z Jusis, dzierżąc jej dłoń w swojej. Bywają razem w klubach, wypadają do restauracyjek na romantyczne kolacje. Ale gdy tylko Makowiecki wyrwie się ze stolicy - rusza na polowanie.
Tak było niedawno we Wrocławiu, gdzie Tomek wybrał się bez Reni. Wystarczyło kilka godzin i Makowiecki już całował się namiętnie z uroczą blondynką, nie krępując się spojrzeniami przechodniów - pisze "Fakt".
Tomasza Makowieckiego trudno utrzymać na kobiecej smyczy. "Fakt" pisze, że nie udaje się to Reni Jusis - piosenkarce, która spotyka się obecnie z tym przystojnym wokalistą. Gazeta przyłapała Makowieckiego, gdy całował tajemniczą blondynkę.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama
Reklama
Reklama