Policja zatrzymała Sutherlanda w połowie września na ulicy w centrum Los Angeles. Aktor siedział akurat w swoim aucie i czekał, aż czerwone światło zmieni się na zielone. Gdy mundurowi zbadali mu krew, okazało się, że jest pijany. Poziom alkoholu trzykrotnie przekraczał dopuszczalną normę.
To nie pierwszy taki przypadek. Wcześniej aktor był już karany za podobne wykroczenia. Poprzednio sąd był dla niego bardzo wyrozumiały i skazał go na karę w zawieszeniu.
Tym razem wyrok musiał być bardziej surowy, tym bardziej, że okres zawieszenia poprzedniej kary nie zdążył jeszcze upłynąć. Teraz aktor będzie musiał spędzić dwie noce w niewygodnej celi jednego z więzień na południu Kalifornii.