"Fakt" ekscytuje się tym, że Kamila wzięła na siebie trudy codzienności. Bulwarówka nadmienia jednak, że powodem tej zamiany małżeńskich ról nie jest różnica wieku, lecz osobowość artysty.

"Jak każdy człowiek sztuki nie lubi się zajmować sprawami zwykłych śmiertelników" - pisze "Fakt"

"Sama myśl o sprzątaniu, gotowaniu czy przynoszeniu prania do domu wywołuje u niego grymas niechęci. Na szczęście mistrz ma u boku, młodą, pracowitą i świetnie zorganizowaną żonę" - dodaje tabloid.

Kilka dni temu spotkaliśmy Kamilę, jak skąpana w marcowym słońcu z uśmiechem na ustach, nosiła torby za panem Andrzejem. Mistrz kroczył dostojnie, kilka kroków przed żoną, zatopiony w swoich myślach. A ona, ze świeżo wyprasowanymi garniturami i zakupami z supermarketu, wyglądała radośnie jak nigdy. Pomaganie mężowi sprawia jej najwyraźniej niesłychaną przyjemność! - czytamy w "Fakcie".





Reklama

>>>Zobacz także: Cichopek dostała za duże buty