"Fakt" spotkał 86-letniego aktora i jego 26-letnią żonę, gdy spacerowali ulicami warszawskiego Mokotowa. Mistrz wyglądał na pełnego energii i życia - czytamy w "Fakcie".
Gdy jednak zmęczył się spacerem, przysiadł na osiedlowej ławeczce i powygrzewał się chwilę w promieniach słońca. Mistrz Łapicki błyskawicznie zregenerował jednak siły i był gotów do dalszej drogi. Żona pomogła mu wstać z ławki, a w geście wdzięczności aktor niczym nastolatek objął panią Kamilę ramieniem i rześko poprowadził w kierunku domu - pisze bulwarówka.
To ucieszy trzymający kciuki za powodzenie związku aktora Andrzeja Łapickiego i jego o 60 lat młodszej żony Kamilii. Para może żyć pełnią życia, bo wiek tej "starszej połówki" nie jest żadną przeszkodą we wspólnym rozkoszowaniu się miłością i wiosennymi spacerami...
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama