Tak jak zapowiedzieli, rozstali się ze sobą błyskawicznie. Para już wcześniej ustaliła warunki swojego rozwodu. Podzielili się też majątkiem i ustalili, jak będą opiekować się synem Allanem.
Wniosek o rozwód złożyła piosenkarka. Sprawa rozpoczęła się kilka minut po godzinie 13.30 w warszawskim Sądzie Okręgowym. Para za drzwiami sali spędziła ponad godzinę - relacjonuje eFakt.pl.
Byli już małżonkowie przyjechali do sądu osobno, a wyszli razem pod rękę. Jednak ani piosenkarka, ani jej były już mąż nie chcieli rozmawiać z dziennikarzami.
Zobacz także: Koroniewska zrobi 400 tysięcy w pół roku
Łzami przypieczętowała swoją wolność. Edycie Górniak puściły nerwy w sądzie, gdzie oficjalnie została rozwódką - donosi eFakt.pl. Piosenkarka nie jest już żoną muzyka i swego byłego menedżera Dariusza Krupy. Sprawa rozwodowa poszła błyskawicznie. Potrwała nieco ponad godzinę.
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama