Wydaje się, że Kasia i Stefano z miejsca staną się jednymi z głównych faworytów w wyścigu po Kryształową Kulę. Tym bardziej że Kasia Glinka mimo obowiązków na planie serialu "Barwy szczęścia" od razu solidnie wzięła się za treningi.
Pod okiem takiego nauczyciela jak Stefano aktorka ma spore szanse na zwycięstwo. Wszak przystojny Włoch już dwa razy wytańczył główną nagrodę. Wtedy jego partnerkami były Kinga Rusin i Agata Kulesza.
Czy z Kasią również uda mu się osiągnąć zwycięstwo? Jeśli nawet nie wygrają, to na pląsające ciało Glinki z pewnością będzie miło popatrzeć.
Zobacz także >>> Facet Szabatin nie ma dla niej czasu