>>>Trener do sportowca: Kariera albo małżeństwo

Niewątpliwie niepowodzenia życiowe mają ogromny wpływ na wyniki sportowe. Ale... nie zawsze zły! Czasami niepowodzenia dopingują, czasami sieją destrukcję. Nie ma reguły, bo to zależy tylko i wyłącznie od charakteru i indywidualnego podejścia danego człowieka.

Reklama

Mnie akurat życiowe zakręty zawsze dodatkowo mobilizowały. Im gorzej działo się w moim życiu osobistym tym więcej czasu i serca poświęcałam na treningi. Sport może być świetną ucieczką przed wszelkimi problemami, nie wspominając, że wysiłek fizyczny powoduje wydzielanie endorfin...

No, ale to są właśnie Chiny - inny świat. Zero względów racjonalnych, zero wolności... bo co w ogóle trenerowi do tego? Sportowiec jest przede wszystkim człowiekiem, sam powinien dokonywać wyborów i decydować o swoim stanie cywilnym. Takie praktyki są niedopuszczalne.