Isabel na swoim blogu opisuje, jak to wraz ze swoim mężem poświęcili się zwiedzaniu, ale pozwolili sobie też na chwile słodkiego lenistwa podczas wycieczki promem na Fuenta Venturę.
"Wystarczy spojrzeć na byłego premiera by się przekonać, ze było cudownie. Kazz łagodnie kołysany na falach oceanu wystawia twarz do słońca. Na plecach czuje lekką bryzę. Mruży z rozkoszy oczy i podciąga jak tylko może rękawy koszulki. Ten właśnie moment uciechy męża postanowiła uwiecznić Isabel. Wyciągnęła szybko telefon z aparatem fotograficznym i pstryknęła ukochanemu kilka fotek" - opisuje "Fakt".
Isabel, to według bulwarówki, prawdziwa ekspertka od zwiedzania, która o tej wyspie wie chyba wszystko. "Najlepiej wybrać się na wyspę zimą, bo i tak temperatura przez rok nie spada poniżej 20 stopni, a o tej porze roku można liczyć na mniejszą liczbę turystów. Chyba, że ktoś woli korki na drogach i leżeć na plaży jak sardynka, niech przystaje przy porze letniej" - pisze na swoim blogu żona Kazimierza Marcinkiewicza.
>>>Czytaj więcej: Isabel i Kazz - Rajskie wakacje na Kanarach