Cichopek musi teraz znacznie staranniej dobierać sobie zlecenia, bo zależy jej, by nie tracić czasu przy mało dochodowych i prestiżowych zajęciach. Zaoszczędzony dzięki mądrym wyborom czas może poświęcić synkowi Adasiowi.

Jednym z wyrzeczeń, które poniosła wraz z mężem, jest brak czasu na taniec: "Taniec wciąż pozostaje naszą pasją, ale na razie ograniczamy się do ćwiczeń u nas w domu, na dywanie. W najbliższym czasie na pewno nie weźmiemy udziału w żadnym pokazie tanecznym. Niestety, nie mamy teraz z Marcinem czasu na profesjonalne treningi" - mówi Kasia magazynowi "Gwiazdy".

Reklama

Szkoda, chętnie popatrzylibyśmy, jak Hakielowie wirują na parkiecie. Wy też, prawda?