Śliczne, zgrabne usteczka Megan odeszły najprawdopodobniej w zapomnienie. Na zdjęciach widać wyraźnie, że wargi Fox są nabrzmiałe i ciężkie - jeśli to z powodu zalegającego w nich silikonu, to chcielibyśmy posłuchać, jak aktorka wymawia głoski "p" i "b"…
Teorię o operacji plastycznej potwierdza zachowanie przyjaznej dotychczas gwiazdy. Usilnie starała się zakryć twarz kapturem kurtki, choć zazwyczaj pozuje od niechcenia, uśmiechając się wyniośle. W ręku trzymała butelkę wódki, więc może zapijała właśnie nieudany zabieg?
Szczerze mówiąc, mamy nadzieję, że usta Megan spuchły od plotkowania albo od picia z gwinta niesionej przez nią wody ognistej - obawiamy się, że jeśli gwiazda poszła pod nóż (strzykawkę?), to poważnie to odchorujemy…
Więcej zdjęć na tej stronie.