Inne

Rozerotyzowana sesja to pikuś w porównaniu z tym, co można zobaczyć na filmie. Nagranie przypomina bardziej zajawki z filmu pornograficznego, niż materiał typu "Za kulisami". Ujęcia są kręcone w specyficzny sposób, aktorzy są nago, a to, co robią, nie pozostawia wielkiego pola do wyobraźni. Zresztą zobaczcie sami.

Reklama

p