Angielski, rosyjski, japoński, hiszpański, niemiecki, włoski, francuski, portugalski i - jak to ujął w wywiadzie dlaTVN - "liznął trochę holenderskiego".

Ostatnio wziął się z język japoński. Powód? "Jestem fanem gier video, a Japonia to wiodący producent gier. Chcę nauczyć się prostych słów, żeby wiedzieć o co chodzi w grach" - powiedział Piotr Rubik.

Reklama