>>>Kilkanaście tysięcy Polaków ma HIV

AIDS to niecodzienny problem, ale odnoszę wrażenie, że mówi się o nim coraz więcej. Ludzie powoli się z tym tematem oswajają, uczą się tolerancji dla chorych. Chociaż żadna konkretna akcja społeczna nie zapadła mi w pamięć.

Reklama

Najważniejsze, że na ten temat się pisze i mówi. A pamiętam, że jeszcze za czasów Kotańskiego, ilekroć padało hasło HIV, to była wielka draka. Pod tym względem jest zdecydowanie lepiej.

Nie wiem, jak wyglądają fakty w kwestii edukacji, ale moim zdaniem o AIDS powinno się mówić przede wszystkim w szkole... i to jak najwcześniej. Wypowiedzieć powinien się także dom. Trzeba informować młodzież, żeby nie wyrośli z nich ludzie, którzy ze strachu i niewiedzy dyskryminują nosicieli.