Lidia Bachleda-Curuś wybiera się do Los Angeles, by zobaczyć się z córką i jej dzieckiem. Niestety, spotkanie nie będzie przebiegało w rodzinnej, intymnej atmosferze, bo młodym rodzicom pomaga obecnie Rita Farrell. Matka aktora słynie z zaborczego charakteru, na dokładkę podobno nie przepada za Alicją.

Reklama

Pani Farrellowa ma na syna ogromny wpływ. Colin słucha jej rad dotyczących wychowania, i w sumie słusznie - w końcu Rita pomaga mu w opiece nad 5-letnim synkiem Jamesem, który cierpi na zespół Angelmana.

Prawdopodobnie scysja między babciami to tylko kwestia czasu. Oby Alicja była na to przygotowana!