Przedświąteczna gorączka dała się we znaki Łukaszowi Garlickiemu. Młody aktor, znany z serialu "Plebania", pokłócił się z dziewczyna na zakupach. Nie obyło się bez wulgarnych gestów.
Wszystkim nawiązującym do sprawy dr Mirosława G przypominam, W czerwcu 2011 Sąd Okręgowy w Warszawie uznał, że dziennik "Fakt" naruszył dobra osobiste dra Garlickiego oraz zasady rzetelnego dziennikarstwa i nakazał pozwanym publikację przeprosin oraz wypłatę 150 tys. zł zadośćuczynienia[20]. Pozew obejmował wydawcę, redaktora naczelnego i autora tekstów z 2007 r., w których użyto takich zwrotów, jak "doktor zabijał w rządowym szpitalu", "oto ofiara doktora mordercy", "doktor śmierć" i "bestia nie lekarz".
Panie redaktorze! W jakim języku jest to napisane:"aktor awanturował się na dziewczynę." Proszę o tłumaczenie na język polski, może zrozumiem o co chodzi.
Garlicki ? To ten pijaczek, którego przymknęła policja wraz z młodym Królikowskim ? Pseudoaktorek, któremu woda sodowa odwala ! G...o dotychczas pokazał, więc niech się sam f...u !
nie znam aktorow i g... mnie obchodzi kto z kim sie kloci...lepiej napiszcie o jakiejs dobrej roli, ktora oni zagrali...
Kazdy sie kloci, mowi rozne glupoty i robi rozne gesty. Agresje trzeba rozladowac. Bo jak nie to potem zawal serca albo inne choroby.
Po co to wpieprzanie sie w zycie zwyklych ludzi. Naprawde nie ma ciekawych tematow?
Pewnie znowu chciała go naciągnąc na kasę
Przepraszam i zapraszam na Noworoczne POdwyżki hehehe
Kazdy sie kloci, mowi rozne glupoty i robi rozne gesty. Agresje trzeba rozladowac. Bo jak nie to potem zawal serca albo inne choroby.
Po co to wpieprzanie sie w zycie zwyklych ludzi. Naprawde nie ma ciekawych tematow?