Największe telewizyjne żenady 2013 roku

1 "Ekipa z Warszawy" to bezkonkurencyjnie największa telewizyjna żenada 2013 roku. Jeśli myśleliście, że "Bar" i "Big Brother" zaniżały standardy rozrywki i kultury, to "Warsaw Shore" bije swoich poprzedników na głowę. Grupa 8 młodych ludzi, których cała aktywność polega na imprezowaniu, piciu i przygodnym seksie. Niżej telewizja upaść już chyba nie może. Najsmutniejszym jednak jest fakt, iż "Ekipa z Warszawy" cieszy się wysoką oglądalnością.

2 "Miłość na bogato" - z tego serialu śmiała się cała Polska. Producenci pozwolili bowiem średnio elokwentnym modelkom na tworzenie własnych dialogów. W konsekwencji mieliśmy takie perełki, jak "Warszawa miastem predyspozycji", "bycie twarzą rajstop" czy gotowanie płatków z mlekiem. Mimo tego, stacja Viva jest zadowolona z wyników oglądalności i planuje kolejny sezon. Już się boimy.

3 "Wawa Non Stop" - miała być rewolucyjna produkcja, będąca połączeniem serialu z reality show, a wyszła żenada z potworną grą aktorską i wtórna fabułą.

4 Popularność "Pamiętników z wakacji" i "Ukrytej prawdy" sprawiła, że w minionym roku pojawiły się kolejne tego typu produkcje. "Ślubna gorączka" i "Zdrady" poziomem żenady nie ustępują swoim poprzednikom.

5 Cykl o odchudzaniu Anny Bałoń. Uczestniczka "Top Model" w "Dzień Dobry TVN" miała swój program, w którym chciała pokazać widzom, jak traci zbędne kilogramy. Elokwencja niedoszłej modelki oraz fakt, iż jej waga wciąż pozostała bez zmian, ulokowały jej program w naszym zestawieniu.

6 "Fat Killers. Zabójcy tłuszczu" - reality show o osobach walczących z otyłością nie przypadł do gustu polskim widzom.

7 "2XL" - serial o dwóch puszystych przyjaciółkach nie zyskał uznania w oczach widzów. Nic więc dziwnego, że wiosną Polsat nie pokaże kolejnego sezonu tej produkcji.