Premiera filmu Agnieszki Holland "Gorejący krzew"

1

2 "Gorejący krzew" oparty został na autentycznych wydarzeniach i losach prawdziwych postaci. Scenariusz autorstwa Štěpána Hulíka opisuje losy Jana Palacha, jego rodziny i przyjaciół na początku okresu czeskiej normalizacji, który nastąpił po wydarzeniach z 1968 roku. Film rozpoczyna się w styczniu 1969 roku, kiedy student Jan Palach podpala się i po kilku dniach umiera. Jego sprawa staje się tak znana, że wywołuje reakcję ze strony władz. Podczas plenum partii komunistycznej, poseł Vilém Nový formułuje oszczercze oskarżenia pod adresem studenta i umniejsza znacznie jego poświęcenia. - czytamy w materiale stacji HBO

3 Główną bohaterką filmu jest adwokatka Dagmar Burešová, która w imieniu rodziny Palacha pozywa Viléma Novego, oskarżając go o zniesławienie. Wierząca w zasady etyczne prawniczka, postanawia reprezentować swoich klientów w sprawie, która od początku wydaje się być przegrana. Cierpliwie zbiera dowody świadczące o szlachetnych zamiarach zmarłego studenta. W roli adwokatki występuje Tatiana Pauhofová. W pozostałych rolach zobaczymy znanych czeskich aktorów, m.in. Igora Bareša, Vojtěcha Kotka, Ivana Trojana, Patrika Děrgela, Adriana Jastrabana, Ivanę Uhlířovą, Stanislava Zindulka, Aloisa Švehlíka i Miroslava Krobota.

4 Agnieszka Holland wyznała, że zdecydowała się wyreżyserować film "Gorejący krzew" przede wszystkim dlatego, że opowiada on o wydarzeniach, w których sama brała udział. W tamtym czasie Holland studiowała w Pradze i brała udział w protestach studentów: „Gdyby to nie była moja historia, to znaczy gdybym nie była w tym czasie w Pradze, gdybym nie była świadkiem tych wydarzeń i w jakimś sensie też bohaterem tych wydarzeń, to nie wiem, czy bym chciała opowiedzieć te historię.” - powiedziała na konferencji prasowej.

5 Holland wyznała także, że zaangażowała się w tworzenie tego filmu również dlatego, że opiera się on na znakomitym scenariuszu. Pomimo swojego początkowego sceptycyzmu, szybko przekonała się, że ma do czynienia ze znakomitą historią: „Kiedy otrzymałam scenariusz, nie miałam jakiś wielkich nadziei. Stwierdziłam, że małe są szanse, żeby ktoś napisał coś naprawdę dobrego na ten temat, bo to jest trudny temat. (…) Kiedy przeczytałam scenariusz, doznałam poczucia, jakby ktoś opowiadał moją historię o której myślałam przez te wszystkie lata nie jako o temacie na film, ale jako o ważnym temacie mojego życia, mojej biografii. To było bardzo prawdziwe i właściwe, coś takiego sama bym chciała opowiedzieć"

6 Reżyserka przyznała także, że była bardzo zaskoczona faktem, że autorem scenariusza jest 29-letni człowiek: „Sposób, w jaki ta historia była opowiedziana, dla mnie był dowodem na to, że to jakiś mój rówieśnik, albo ktoś niewiele młodszy, ponieważ to było bardzo prawdziwe i w ogóle i w szczególe

7 W Czechach obraz Agnieszki Holland miał swoją premierę kilka dni temu i został bardzo dobrze przyjęty „W Czechach jestem teraz reżyserem narodowym i wielu moich kolegów mówi: Przecież ona jest Czeszka”. - powiedziała reżyserka na konferencji prasowej

8

9

10

11

12

13

14

15