Artur Orzech w połowie marca nie pojawił się na nagraniu specjalnego odcinka "Szansy na sukces". Prezentera w ostatniej chwili musiał zastąpić dziennikarz muzyczny Marek Sierocki. Za zerwanie umowy i nie poprowadzenie specjalnego wydania programu prezenter musiał zapłacić karę.
W swoich mediach społecznościowych napisał o ostatnim odcinku z jego udziałem, który wyemitowała TVP.
Ponieważ TVP wyemituje odcinek "Szansy na sukces" z moim udziałem, w najbliższą niedzielę, żeby nie robić ludziom wody z mózgów, pragnę poinformować, że ten odcinek został nagrany 26.01.2021. Gdyby to Telewizja Polska zerwała ze mną umowę, nie musiałbym płacić kar umownych za zerwanie jej przeze mnie. Szkoda czasu i słów. Amen - napisał na Facebooku.
Orzech w rozmowie z mediami nie chciał komentować sprawy. Jego menadżerka również poinformowała, że nie jest upoważniona do przekazywania informacji, jaką kwotę prezenter musiał zapłacić Telewizji Polskiej.