W pewnym momencie rozmowa w show Wojewódzkiego zeszła na narkotyki.
Cleo przyznała, że po jednym z koncertów zapaliła skręta z marihuaną, ale jak szybko dodała, był to wyjątek od reguły.
Ja się boję dziwnych reakcji, dlatego nie biorę narkotyków. Spróbowałam, zakaszlałam i ja naprawdę nie nadaję się do tego. Było mi trochę weselej, ale po tych dwóch próbach zaciągnięcia się miałam wrażenie, że zjem cały autobus koncertowy. Ja bym ważyła 300 kg, gdybym paliła - stwierdziła.