Dwanaście magicznych przecznic w sercu Nowego Jorku - tu mieszczą się najznamienitsze teatry. Kilka niezapomnianych sukcesów. I tysiące złamanych marzeń, bo miażdżąca recenzja w "New York Timesie" to znak, by pakować manatki i rozstać się z pragnieniem pokazywania swojego show na Broadwayu na wiele sezonów.

"Show-biznes: droga na Broadway" to wciągający dokument o kulisach powstawania czterech broadwayowskich musicali pokazywanych w sezonie 2003/2004 - "Wicked", "Avenue Q", "Taboo" oraz "Caroline, Or Change".

Film wyreżyserowała Dori Berinstein (w 1987 roku szefowa produkcji przy hicie "Dirty Dancing" z Patrickiem Swayze), która trzykrotnie została nagrodzona Tony Award - brodwayowskim odpowiednikiem Oscara, przyznawanym najlepszemu musicalowi roku. Jej film doceniło również Międzynarodowe Stowarzyszenie Dokumentalistów. Nic dziwnego. Widać bowiem, że reżyserka żyje tym, co dzieje się za kulisami podczas morderczych przygotowań do każdej ze sztuk. Z kamerą towarzyszy aktorom w czasie charakteryzacji, prób śpiewu, a twórcom, gdy pracują nad tekstem (zabawne szukanie rymu do "piwka - dziwka" w musicalu "Avenue Q", stylizowanej na "Ulicę Sezamkową" opowieści o marionetkach zagubionych w swojej seksualności).

Dori Berinstein nie pokazuje jednak wyłącznie chwil triumfu, wręczania nagrody Tony Award i oblężenia teatrów przez tłumy oglądające po kilkanaście razy to samo przedstawienie. Jest z twórcami również w chwilach załamania, rejestruje krytyczne opinie recenzentów. Z takimi spotkał się musical "Caroline, Or Change" Tony’ego Kushnera (twórcy słynnych "Aniołów w Ameryce"). Autor wraca w nim do swojego dzieciństwa w Luizjanie i wspomina afroamerykańską gosposię. "W czasie studiów na Columbii opracowałem 13 pomysłów na dramaty, został mi tylko ten" -wspomina Kushner.

"Bo Broadway to barometr, który bada jak spektakl trafia w emocjonalną temperaturę widzów" - słyszymy w filmie. I trudno się z tym nie zgodzić.

24 listopada, HBO, godz. 22











Reklama