Przez sześć lat po szkole aktorskiej nie mógł znaleźć pracy. Było trudno, ale się nie poddał. Dziś Wilczak jest jednym z najpopularniejszych aktorów. Oglądać go możemy w serialu komediowym "Faceci do wzięcia", ale największą sławę przyniosła mu rola Tomka w kultowym już serialu "Kasia i Tomek". Jego partnerką na planie była Joanna Brodzik. Z czasem znajomość z pracy przeniosła się także na życie osobiste, ale to jeden z tematów, na które Paweł nie chce rozmawiać. Za to opowiada o tym, że nigdy nie prosi ludzi o pomoc i że jest normalny. "Jestem pospolity do bólu. Przede wszystkim nudny, upierdliwy, bo bez przerwy mówię o tym samym" - zwierza się w wywiadach.
Faceci do wzięcia, godz. 17.50, sobota, TVP 1
Paweł Wilczak to tajemniczy gwiazdor. Niechętnie mówi o sobie. A ze strzępków informacji, które pojawiają się na jego temat, wyłania się facet trochę smutny, zmęczony, ale zadowolony z życia. Ale może właśnie ta smutna twarz tak bardzo rozczula widzów?
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama