Sroga zazwyczaj jurorka, mówiąc o najmłodszym uczestniku, rozpływała się w zachwytach:

Największe predyspozycje taneczne ma małolat Dawid Kwiatkowski. Zrobił na mnie szokujące wrażenie. Jest naturalny, fajny, ma świetne wyczucie rytmu i koordynacje ruchową. a jednocześnie jest bardzo zaangażowany na treningach. To niesamowite, że chłopak w tak młodym wieku ma i luz i siłę i wie czego chce, a jednocześnie nie jest w tym sztuczny, a potrafi się tańcem bawić. Ludzie właśnie za to go lubią – powiedziała jurorka.

Reklama
WBF/Polsat

Zupełnie inaczej, Pavlovic ocenia zaś Antoniego Królikowskiego, który w ostatnim odcinku pożegnał się z programem:

Tańczyć tak poza muzyką, poza rytmem, a przy tym doskonale się bawić, czegoś takiego jeszcze nie widziałam – przyznaje Iwona Pavlovic.

W "Tańcu z gwiazdami", ostatecznie jednak to nie jurorzy, a widzowie decydują o zwycięstwie. Niejednokrotnie zdarzało się tak, że faworyci odpadali z rywalizacji. Czy ulubieniec Iwony Pavlovic, Dawid Kwiatkowski zgarnie kryształową kulę?