"Sablewskiej sposób na modę" pokazuje, jak Maja Sablewska pomaga uczestniczkom w zmianie ich wizerunku. Jak w wielu wywiadach zapewniała sama gospodyni, ten program pokazuje prawdziwe kobiety, zmagające się z trudnymi sytuacjami życiowymi, którym za pomocą swoich rad, ona próbuje pomóc odmienić swój los.

Reklama

Tymczasem portal pudelek.pl, zaalarmowany ponoć przez swoich czytelników, twierdzi, iż w programie Sablewskiej widzowie nie oglądają prawdziwych historii kobiet, bowiem uczestniczki są statystkami, występującymi w innych produkcjach stacji:

W 8. odcinku Sablewskiej sposobu na modę pojawia się Ela, która żaliła się, że od 17 lat żyje z chorobliwe zazdrosnym i szantażującym ją mężem. W 242. odcinku "Ukrytej prawdy" ta sama aktorka była "Małgorzatą". Bohaterka, którą odgrywa w serialu, jest podejrzewana przez rodzinę o to, że... wykorzystuje seksualnie swojego pasierba. Kolejną aktorkę dwóch ról Maja odmieni już niebawem. Odcinek z jej udziałem zostanie wyemitowany w niedzielę. U Majki wystąpi wraz z córką, z którą dzieli garderobę i pasję do tatuaży. W 197. odcinku "Ukrytej prawdy" tropi natomiast swojego zięcia, którego podejrzewa o to, że zdradza jej córkę. Dodajmy, że to nie ta sama córka. - wylicza pudelek.pl

>>> Sablewska dla dziennik.pl: Gwiazdy często myślą, że im się coś należy

Reklama

Maja Sablewska postanowiła skomentować doniesienia plotkarskiego portalu. Gospodyni programu zapewnia, że kobiety, jak i opowiadane przez nie historie są jak najbardziej prawdziwe:

Oczywiście muszę odnieść się do bzdur, które podał dziś jeden z portali plotkarskich. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, a jeśli siedzi się przed komputerem cały dzień, ukrywa pod pseudonimem to faktycznie można widzieć coś czego nie ma… Mój program jest w 100% autentyczny, spotykam się z kobietami, którym pomagam uwierzyć w siebie i odnaleźć styl. Kobiety i ich historie są prawdziwe, a dane osobowe sprawdzone z dokumentem tożsamości. Nie obchodzą mnie inne programy, ich uczestnicy i role jakie w nich odgrywają. Bo czy przeszłość dyskwalifikuje nas do bycia szczęśliwym teraz i w przyszłości. W moim programie scenariusze pisze życie i wygrywa człowiek. Tylko tyle, a dla mnie AŻ TYLE! - napisała Majka na Facebooku.

Czy cała afera odbije się na oglądalności programu "Sablewskiej sposób na modę"?