Po wczorajszym odcinku na żywo, do grona finalistów dołączył zespół Oberschlesien, porównywany przez specjalistów do niemieckiej grupy Rammstein, oraz wirtuoz gitary, Michał Łoniewski. Dwójka najlepszych uczestników nie miała zbyt dużej konkurencji, bowiem większość występów została oceniona przez jury dość słabo.

Reklama

Już za tydzień odbędzie się wielki finał 4. edycji "Must be the music. Tylko muzyka". Na scenie wystąpią wszyscy uczestnicy, którzy w kolejnych półfinałach otrzymywali największą liczbę głosów telewidzów. Będą to zespół Bass, Iwona Kmiecik, Tomasz Kowalski, Piotr Kita, Przemysław Radziszewski, Maciej Krzystkowiak oraz Michał Łoniewski i Oberschlesien. Do tego grona dołączy także dwoje uczestników, którzy otrzymają tak zwane "dzikie karty", przyznawane w głosowaniu internetowym. Na tą chwilę, największe szanse na taką przepustkę do finału ma grupa Tune oraz duet "OhoKoko".

Jak sądzicie, kto ma największe szanse na zwycięstwo w tej edycji "Must be the music"?