Za nami pierwszy odcinek trzeciej edycji programu. Widzowie mogli być usatysfakcjonowani występami uczestników, bowiem poziom był naprawdę bardzo wysoki. Jednak brylantem niedzielnego odcinka okazała się Katarzyna Moś.

Piękna blondynka ma za sobą występy m.in. w USA z zespołem Pussycat Dolls. Jednak swoją przyszłość wiąże z Polską, gdzie mieszka jej rodzina. Dlatego też Katarzyna postanowiła wystąpić w trzeciej edycji popularnego programu. Gdy Moś weszła na scenę i zaśpiewała utwór "Natural Woman", jurorom opadły szczęki z wrażenia. – Witam finalistkę programu „Must Be The Music” – powiedział oczarowany jej głosem Adam Sztaba. – Jeżeli ktoś ma takie warunki jak ty, nie mam nic przeciwko temu, żeby się popisywał. Jesteś genialna – dodał.

Reklama

Pozostała trójka jurorów również była zachwycona możliwościami wokalnymi dziewczyny. A Wojtek Łozowski stwierdził, że to jeden z lepszych występów tej edycji. Publiczność podziękowała dziewczynie za występ ogromnymi brawami. Z tak pięknym głosem, Katarzynie na pewno uda się podbić nasz rynek muzyczny.

Zobaczcie występ Katarzyny Moś podczas castingu do "Must be the music. Tylko muzyka". Czy Wy też uważacie, że ta uczestniczka powinna znaleźć się w finale?

Reklama

http://youtu.be/fUey9lp5jXg

>>>Czytaj także: Jak Alicja zdobyła Colina? Kulisy romansu