Kulinarne spory, wyszukane dania i pikantne komentarze rywali – tego nigdy w "Ugotowanych" nie brakuje. Za każdym razem do konkursu staje czworo nieznanych sobie uczestników, którzy przygotowują kolację dla rywali. Danie musi być powalające! Chodzi w końcu o dużą wygraną – pięć tysięcy złotych – dlatego uczestnicy zawsze starają się znokautować konkurencję!
Zarówno nam, jak i uczestnikom programu towarzyszyły wielkie emocje. Uczestnikom szczególnie, brali przecież udział w stresującym konkursie. Wydaje mi się jednak, że większość osób była zadowolona po zakończeniu zdjęć. To była pozytywna rywalizacja – zdradził Faktowi reżyser programu Wawrzyniec Gucewicz.
W każdym odcinku chodziło o to, by stworzyć pewną niewiadomą, danie, które szczególnie zaskoczy. Ekipa programu też zawsze czekała na coś oryginalnego, niesamowitego, a nie na standardowe potrawy. I rzeczywiście wszystkie dania były zawsze na wysokim poziomie kulinarnym – ocenia.
Reżyser powiedział w rozmowie z tabloidem, że jest duża szansa na kolejną serię "Ugotowanych". Ze wstępnych informacji wynika, że trzecia część powstanie. Staraliśmy się, żeby w każdym odcinku było coś nowego, coś co zaskoczy widza. W drugiej części poszliśmy o krok dalej z pomysłami, więc w trzeciej zrobilibyśmy pewnie kolejny krok i o to chodzi – podsumowuje reżyser.