Widzowie nie pokochali Muchy. "Prosto w serce" gorsze niż "Majka"
|
Aktualizacja:
Kilka dni po emisji ostatniego odcinka serialu "Prosto w serce", portal wirtualnemedia.pl opublikował podsumowujące produkcję dane. Okazuje się, że telenowela z Anną Muchą i Filipem Bobkiem w rolach głównych zaskarbiła sobie mniejszą publiczność niż poprzedzający ją serial "Majka".
Aby zainteresować widzów przez prawie 200 odcinków trzeba być aktorką umiejącą grać i mówić.
Bycie "najbardziej popularną i lubianą przez plotkarską prasę celebrytką" to trochę za mało. Jeżeli stacje Tv zatrudniają do głównych ról takie "talenty" to niech nie liczą na oglądalność. Aktorstwa Muchy oglądać się nie da...
o jej bo sie rozpłacze , powstaje nastepna szmira , juz TVP na nic nie stać ..prawdziwi aktorzy bez pracy takie cusiki jak mucha "celebrytka ' ale czego głupoty ?a to , to następne a tam wieś pooglada
głupia cizia podobno coś tam urodziła i już poleciała się celebrycić do ulubionej stacji idiotów gejów i transniewiadomo czego biedne szczury pędzą za kasą a i tak w końcu dopadni ich jakiś zawał lub rak a kasę po śmierci rozdrapią inni
Bycie "najbardziej popularną i lubianą przez plotkarską prasę celebrytką" to trochę za mało. Jeżeli stacje Tv zatrudniają do głównych ról takie "talenty" to niech nie liczą na oglądalność. Aktorstwa Muchy oglądać się nie da...