Swego czasu Kasia Cichopek była prawdziwym objawieniem mediów. Jej kariera zaczęła się od roli w serialu "M jak miłość", a później błyskawicznie rozwinęła się w telewizji Polsat. Kasia była czołową gwiazdą stacji, prowadziła większość najważniejszych imprez i była gospodynią popularnych programów. Jak to zwykle w przypadku tak błyskawicznych i intensywnych karier bywa, po pewnym czasie Cichopek była obecna wszędzie, co niestety spowodowało przesyt publiczności jej osobą. Polsat postanowił więc odsunąć Kasię na drugi plan tak, by widzowie mogli nieco odpocząć od jej postaci. Producenci nie angażowali jej do żadnych poważniejszych projektów, a jedyną jej rolą było prowadzenie programu "Sexy mama".

Reklama

Teraz, włodarze stacji doszli najwyraźniej do wniosku, że przyszła pora na wielki powrót Kasi na antenę. Jak podaje Super Express, Cichopek dostała właśnie propozycję poprowadzenia Sylwestra Polsatu.

"Kasia jest bardzo lubiana. Ostatnio trochę wokół niej cicho, ale ciągle jest kojarzona z Polsatem. Szefostwo chce tą imprezą trochę ją "odkopać", bo ma wobec niej poważne plany na 2012 r." - mówi w rozmowie z Super Expressem wysoko postawiony pracownik stacji.

AKPA

Media rozpisywały się ostatnio o rzekomych problemach finansowych Kasi i jej męża Marcina Hakiela. Jak donosi Super Express, za samo poprowadzenie Sylwestra Polsatu celebrytka ma dostać około 20 000 złotych. Nic wiec dziwnego, że również jej małżonek cieszy się z tego angażu:

"Oczywiście, że Kasia cieszy się, że poprowadzi sylwestra. Z tej okazji wystąpi w specjalnie zaprojektowanej kreacji, ale kto ją uszyje, to na razie tajemnica" - wyznaje w rozmowie z "Super Expressem" Marcin Hakiel, mąż aktorki.

Z informacji podanej przez tabloid wynika również, że Polsat ma wobec Kasi plany wykraczające poza sylwestrową noc.

"Coś się szykuje większego, ale naprawdę na razie jestem zobligowany, żeby nic nie mówić" - potwierdza informacje Super Expressu Marcin Hakiel.

Stęskniliście się za Kasią Cichopek?

Trwa ładowanie wpisu