Jak dowiedział się Fakt, podczas spotkania z osobami odpowiedzialnymi za program, muzyk wstawił się za... Mają Sablewską (31 l.). Nieoficjalne informacje głoszą bowiem, że eks-menedżerka gwiazd nie zasiądzie już za jurorskim stołem...
Wygląda na to, że te wieści doszły już do Mozila. Muzyk udowodnił, że jest dobrym kolegą i wstawił się za swoją koleżanką z jury. Jak się dowiedzieliśmy, Czesław spotkał się niedawno z producentami muzycznego show, aby porozmawiać na temat swojego uczestnictwa w kolejnej edycji programu. I – jak mówi informator "Faktu" – podczas rozmowy Mozil bardzo interesował się losem Mai Sablewskiej. – Pytał co dalej z Majką, a także dawał producentom do zrozumienia, że akurat on wciąż widziałby ją w jury programu – twierdzi nasze źródło.
Choć Czesław nie złożył jeszcze podpisu na kontrakcie, wszystko wskazuje na to, że pojawi się w kolejnej odsłonie programu. – Czesław sprawdził się w programie i jego obecność w show jest bardzo pożądana. Zyskał sobie wielkie grono fanów i wszyscy są z niego bardzo zadowoleni – mówi nasz informator.
Z kolei z nieoficjalnych informacji wynika, że udział Sablewskiej w show już tak dobrze oceniony nie został i raczej nie może ona liczyć na kolejną szansę. Kto jednak wie – może osoby odpowiedzialne za program wezmą sobie do serca uwagi Czesława, który wstawił się za koleżanką z jury. Gdyby tak się stało, popularny muzyk zyskałby z pewnością dozgonną wdzięczność Mai…