Co siódmy polski telewidz w sobotni wieczór zdecydował się na oglądanie niemieckiej stacji RTL, która pokazała niekodowaną walkę Adamek vs. Kliczko.
Sobotnią galę bokserską i pojedynek Tomasza Adamka z ukraińskim bokserem Witalijem Kliczką śledziło, jak szacuje TNS OBOP, za darmo w niemieckiej stacji średnio 1,15 mln polskich widzów. Co najmniej jedną minutę walki obejrzało w tej stacji już 1,4 mln Polaków. Dzięki tej transmisji RTL uzyskała rekordowy wynik na polskim rynku, przyciągnęła 1,56 proc. widowni (dla porównania: średnie dzienne udziały stacji w Polsce w tym roku wynoszą zaledwie 0,05 proc.), a w paśmie między godz. 23 a północą, kiedy rozgrywała się gala bokserska, zgarnęła aż 15 proc. udziałów w rynku.
RTL miałaby jeszcze wyższy wynik, gdyby transmisji nie zablokowały telewizja kablowa Aster oraz kilka mniejszych lokalnych sieci. Sam Aster ma blisko 400 tysięcy abonentów telewizyjnych. W Polsce żadna stacja telewizyjna nie wykupiła praw do bezpłatnej transmisji. Walka dostępna była tylko w systemie pay-per-viev m.in. w Cyfrze Plus, Cyfrowym Polsacie, UPC i Vectrze. Łącznie taką opcję wykupiło 150 – 200 tysięcy osób.