Byłego męża Kasi Skrzyneckiej, którego kariera w "Tańcu z Gwiazdami" zakończyła się już po pierwszym występie, "Fakt" spotkał podczas przechadzki stołecznymi ulicami. Według bulwarówki po Urbańskim nie było widać, by ta porażka jakoś go dotknęła.

W świetnej formie, z uśmiechem na ustach i w młodzieżowych ciuchach Urbański nie sprawiał wrażenia przegranego. Tym bardziej, że ma przecież cały czas swój program o gadżetach w TVN Turbo i to właśnie jemu poświęca całą swoją uwagę.

Reklama

>>> Czytaj także: Łozo i Kora drą koty