Wirtualnemedia.pl przeprowadziły wywiad z szefem "Teleexpressu", Jerzym Modlingerem. W czym według niego tkwi tajemnica sukcesu tego programu?
- 25 lat w telewizji to cała epoka. Przeskoczyliśmy w świat nowych mediów, teraz wszystko robi się z pomocą komputerów. Przed laty, co teraz nie jest takie oczywiste, wszystkie materiały były pisane na maszynie. Telewizja została skomputeryzowana mniej więcej w 1994 roku. Pojawiło się coś, co z angielskiego nazywamy infotaitment.
Nagle uświadomiliśmy sobie, że to my jesteśmy właśnie infotaitment. Zanim to pojęcie powstało, my już realizowaliśmy „Teleexpress”, czyli program, który ludziom mówi prawdę, przekazuje informacje rzetelne i sprawdzane, ale równocześnie nie przesadzamy w szukaniu dziury w całym, a raczej szukamy wiadomości optymistycznych, miłych, sympatycznych.