Jak czytamy w "Fakcie":

W ubiegłym tygodniu gruchnęła zakulisowa wiadomość, że autor satyrycznego programu jest w nie lada opałach. Włodarze stacji TVN zaczęli mocno zastanawiać się nad przyszłością wyświetlanego od 6 lat show. Choć Szymon i jego ekipa dwoją się i troją, oglądalność widowiska od dwóch lat pozostawia wiele do życzenia. – Telewizja widzi, że wszystkie te zabiegi nie rokują, bo nie przyciągają nowych widzów przed telewizory, a starych ubywa – mówił informator "Faktu".

Reklama

Były tylko dwa możliwe rozwiązania: albo program spada z anteny, albo jego ekipa przedstawia kierownictwu na tyle atrakcyjne pomysły na przyciągnięcie widzów przed ekrany, że "Szymon Majewski show" dostaje kolejną – ostatnią już – szansę w jesiennej ramówce TVN. – Szymon obiecał, że wprowadzi w swoim programie zmiany i zrobi wszystko, by go poprawić – dowiedział się "Fakt" od osoby zorientowanej w negocjacjach. Ale to nie wszystko. Podobno telewizja chce również, by produkcja show była tańsza niż dotychczas.

Przed Majewskim zatem niezwykle trudne zadanie – musi przy ograniczonym budżecie pozyskać nowych widzów, by uratować swoją skórę. Czy w jego głowie wciąż drzemie tyle ciekawych pomysłów, które mu w tym pomogą? Przekonamy się za kilka miesięcy.

>>Czytaj również: Tak Pieńkowska wskakuje do auta!