Podopieczny Czesława Mozila w emocjonującym wielkim finale pokonał Michała Szpaka. Ada Szulc była trzecia.

Wieczór rozpoczął występ Alexandry Burke, która przypomniała swój największy hit "Bad Boys". Potem na scenie pojawiła się trójka finalistów, by wykonać utwory, w których świetnie wypadli w poprzednich odcinkach. Ada Szulc zaśpiewała "Fields of gold" Stinga, Gienek Loska w garniturze ("Zobaczyłem Gienka w garniturze, mogę umrzeć" – mówił Kuba) – brawurowo "It's a Man's Man's Man's World", a Michał Szpak – "You are so beautiful" Joe Cockera.

Reklama

W drugiej części finaliści śpiewali w duetach z gwiazdami. Znów zaczęła Ada z Basią Trzetrzelewską od "A Gift". Drugi duet to Gienek i Maciej Maleńczuk, obaj z gitarami i "Can't judge book". Wreszcie Michał z Alexandrą Burke wspólnie zaśpiewali "Alleluyah".

Widzowie w głosowaniu sms-owym uznali, że najlepszy był Loska. W nagrodę za drugie miejsce Szpak został zaproszony na Orange Warsaw Festival.

Cały program trwał trzy miesiące. Walczyły w nim trzy grupy: soliści 16-24 lata, soliści 25+ oraz zespoły. W jury - oprócz Mozila – zasiadali Kuba Wojewódzki i menedżerka Maja Sablewska.