Jak donosi "Fakt":
- Finałowy odcinek muzycznego show TVN już w niedzielę. W szranki z Gienkiem staną Michał Szpak i Ada Szulc. Do końca jest już tak blisko, że nie dziwi, iż uczestnikom na myśl przy chodzi pytanie, co zrobić z nagrodą w razie wygranej w programie. Loska ma już pewien pomysł.
– Szczerze mówiąc, to nie sądzę, że wygram ten program – zaczyna skromnie Gienek. – Ale gdyby jednak się udało, to na pewno moja małżonka coś by zrobiła z wygranymi pieniędzmi. Ona wie lepiej, co jest potrzebne w domu. W moim przypadku jest tak, że to kobieta trzyma pieniądze w garści – zdradza "Faktowi" finalista „X Factora”.
Loska cieszy się ogromną sympatią widzów i bez najmniejszego problemu od początku programu przechodził do kolejnych odcinków. Po przychylnych komentarzach w internecie i tłumach fanów na jego spontanicznych koncertach w centrum Warszawy, można wnioskować, że Gienek wyrósł na faworyta do wygranej. Również sonda na stronie fakt.pl wyraźnie wskazuje, że sympatia widzów jest po stronie doświadczonego życiem piosenkarza, wywodzącego się z Białorusi.
Być może zatem już w niedzielę w ręce pani Agnieszki, z którą Loska ma czteroletnią córeczkę Alesię, trafi czek na sto tysięcy. Już ona będzie wiedziała, co z tym zrobić.