Jak pisze "Press", Ryszard Krajewski, który jest twórcą i byłym właścicielem Superstacji, wypowiedział telewizji umowę najmu na lokal, gdzie ma swoją siedzibę. Jednak przedstawiciele stacji zaprzeczają.

W rozmowie z "Presserwisem" Krajewski potwierdza, że z końcem marca wypowiedział umowę. Wyjaśnia, że to konsekwencja braku zgody Superstacji na podwyżkę czynszu. Według Krajewskiego, podwyżkę wymusiło miasto, które jemu również narzuciło nową stawkę za lokal przy ulicy Inżynierskiej.

Reklama

"Wysokość podwyżki czynszu jest nieadekwatna do tej, jaką dostał pan Krajewski. Miesięczna opłata przewyższa znacznie sumę rocznego czynszu, jaki on płaci" - odpowiada na to obecny prezes Superstacji Adam Stefanik.

Stacja złożyła pozew do sądu o ustalenie wysokości opłaty za zajmowane pomieszczenia.