Jak donosi "Fakt":

- W „Plebanii” i „Klanie” przygotowania do świąt idą pełną parą. Scenarzyści tego pierwszego serialu zawsze podkreślają, że zależy im na tym, aby zachować kalendarz liturgiczny i tym samym oddawać możliwie wiernie to, co dzieje się w realnym życiu. Z podobnego założenia wychodzą twórcy „Klanu”, dlatego w swojej telenoweli poruszają tematy aktualne, ważkie, a nawet kontrowersyjne.

Reklama

W Wielki Piątek (22 kwietnia) telewizja polska wyemituje odcinek „Plebanii”, w którym serialowi bohaterowie wezmą udział w przygotowaniach do świąt Wielkiej Nocy oraz w procesji Drogi Krzyżowej. Nie obędzie się też bez waśni, bo na plebanii rozgorzeje dyskusja o tym, jak ma wyglądać Misterium Paschalne. Ksiądz Jakub (Krystian Wieczorek) wpada bowiem na pomysł, aby zbudować do kościoła kładkę z krzyża.



Tymczasem bohaterowie „Klanu” przygotowują się do rodzinnego świętowania. W tym roku uroczyste śniadanie w drugi dzień świąt wydaje Monika Ross (Izabela Trojanowska). Wśród gości nie zabraknie jej ukochanego – Feliksa Nowaka (Jan Piechociński), przyjaciółki Gabrieli (Laura Łącz), Jacka (Tomasz Bednarek) oraz Agaty (Maria Niklińska).


– Na śniadaniu, które wydaje grana przeze mnie bohaterka będzie naprawdę miło, rodzinnie, a chwilami zabawnie. Element żartobliwy wprowadzi Feliks, który będzie chciał urządzić paniom śmigus-dyngus, ale na szczęście zostanie powstrzymany przez resztę towarzystwa. Mogę też zdradzić, że nawiąże się nowy romans, bo Agatka za wszelką cenę będzie chciała pocieszyć Jacka, który nie może się pozbierać po zaginięciu swojej żony Beaty (Dorota Naruszewicz) – opowiada nam Izabela Trojanowska.

I dodaje, że świąteczna atmosfera panuje już też na planie serialu.

Reklama

– Zawsze w przededniu świąt spotykamy się z naszym szefem Pawłem Karpińskim, który składa nam życzenia. Potem zasiadamy przy suto zastawionym stole. Serialowa ekipa to bliscy sobie ludzie, którzy traktują się jak rodzina, dlatego pamiętamy też o swoich imieninach i urodzinach. Ja na przykład mam urodziny 22 kwietnia i jak zwykle z tej okazji przyniosę na plan ciasto. Tak się składa, że już od 14 lat swoje urodziny spędzam w pracy - mówi.

>>> CZYTAJ TAKŻE: "Dubieniecki zabrał dzieci na wycieczkę"