Jak pisze "Fakt":
Trwa zamieszanie wokół składu jurorskiego jesiennej edycji "Mam talent". Wciąż oficjalnie nie potwierdzono, kto zasiądzie na sędziowskich fotelach programu w zbliżającej się 4. edycji show. Na razie rozmowy toczą się na wysokim szczeblu szefostwa TVN. Jedną z gwiazd kuszonych przez stację jest Edyta Górniak.
Jak nieoficjalnie dowiedział się "Fakt", piosenkarce zaproponowano aż 30 tysięcy złotych za każdy dzień pracy.
Górniak jest jedną z najlepszych polskich wokalistek, która pracuje w show biznesie od ponad 20 lat. Poza tym ma już za sobą doświadczenie sędziowskie - była jurorem we wszystkich (sześciu) edycjach programu "Jak Oni Śpiewają". Zapewne dlatego stacja TVN doskonale zdawała sobie sprawę, że komu jak komu, ale takiej gwieździe jak Górniak trzeba zaproponować wysoką stawkę.
– Edyta dostała propozycję, ale w tej chwili priorytetem dla niej jest nagranie nowej płyty – mówi informator. Jednocześnie potwierdza, że suma, którą zaproponowano wielkiej gwieździe to oscyluje wokół 30 tysięcy złotych za odcinek.
Kogo ewentualnie miałaby zastąpić Edyta Górniak? Najprawdopodobniej Małgorzatę Foremniak. Zapytana o to aktorka, skierowała do swojej agentki. – Nic na ten temat mi nie wiadomo – usłyszeliśmy komunikat od menedżerki gwiazdy.