Jak czytamy w "Fakcie":

Maria, którą gra Izabela Kuna, i Roman szykowali się do odnowienia przysięgi małżeńskiej. Niestety w przeddzień tego ważnego wydarzenia mężczyźnie wypadnie dyżur w pogotowiu.

Roman pojedzie karetką do wypadku i bohatersko uratuje dziecko z płonącego samochodu. Sam jednak nie zdoła się uratować. Tak właśnie skończy się przygoda Lubaszenki z serialem.

>>Czytaj również: Czy Łapicki wróci do "M jak miłość"?

Reklama