Dokument zatytułowany "Tydzień bez kobiet" nada we wtorek publiczny kanał France 2. Program nakręcono w środkowej Francji w miejscowości Montresor koło Tours, liczącej około 400 mieszkańców. Miasteczko, znane z malowniczego zamku, należącego niegdyś do rodziny Branickich, zamieszkują do dziś osoby polskiego pochodzenia.
"Tydzień bez kobiet", zainspirowany pomysłem brytyjskiej BBC, rejestruje codzienne życie ośmiu rodzin z Montresor, które znalazły się w nietypowej dla siebie sytuacji. Przez tydzień zabrakło w nich bowiem żon i matek, które wyjechały wspólnie na tydzień na urlop do Maroka.
Jak mężczyźni poradzą sobie podczas tej nieobecności? Czy ojcowie zdołają podołać opiece nad dziećmi, sprzątaniu i innym obowiązkom, spoczywającym zwykle na kobietach? - to pytania, na które próbują odpowiedzieć twórcy telewizyjnego eksperymentu.
Bohaterowie programu z różnym powodzeniem wywiązali się ze swoich zadań. Jeden z nich np. nie kryje, że przerosły one jego możliwości i postanowił obciążyć nimi swoje nastoletnie dzieci. Inni zmagają się z problemami wychowawczymi, odliczając dni do powrotu swoich żon albo - na odwrót - odkrywając z radością ojcowskie powołanie.
Na ekranie widzimy także emerytowanego lekarza, który z dumą mówi, że dzięki krótkiej absencji swojej towarzyszki, nie tylko "odnalazł" wreszcie radość z gotowania, ale też pospieszył z pomocą w domowych obowiązkach innym, nagle "porzuconym" mężczyznom.
W zapowiedzi "Tygodnia bez kobiet" dziennik "Le Figaro" pisze, że program ten, "poruszający i traktujący temat powściągliwie" jest jednocześnie bardzo zabawny. Według gazety, dokument dowodzi, że "mężczyźni okazują się mniej niezdarni niż myślały ich partnerki, zwłaszcza w porach posiłków".
Jak wyjaśniają producenci programu, wybór Montresor i bohaterów programu trwał wiele miesięcy. Twórcy eksperymentu zjeździli całą Francję w poszukiwaniu jednej miejscowości, która byłaby zróżnicowana pod względem wieku, profesji i sytuacji rodzinnej mieszkańców. Ostatecznie osiem rodzin zgodziło się wziąć udział w eksperymencie, filmowanym przez 3-4 godziny dziennie.
France 2 podkreśla, że "Tydzień bez kobiet" jest pierwszym "reality show" we francuskiej telewizji publicznej, która dotychczas unikała tego gatunku, uznawanego przez nią za trywialny. Kanał twierdzi, że w odróżnieniu od prywatnych francuskich stacji, od dawna produkujących mało wybredne "reality show", chciał zrobić program unikający taniej sensacji i ekshibicjonizmu.